DBAM w Dużym Formacie Gazety Wyborczej
red. Marcin Wójcik porusza temat transplantacji w Kościele. Osoby po transplantacji nazywa "Apostołami przeszczepów", a rozmawa z osobami duchownymi oraz osobą świecką, Szefową Fundacji Dbam, jednocześnie osobą od lat pracującą w kościlnych instytucjach.

2025-04-14
Artykuł ukazał się w Wielki Poniedziałek w dodatku do Gazety Wyborczej, w Dużym Formacie. Redaktor rozmawia z biskupem Andrzejem Czają, ks. Piotrem Sadkiwiczem proboszczem parafii w Leśniej oraz ks. Adamem Bilskim, znanym z nagrywania podcastów na YT. Od dłuższego czasu Prezes Fundacji Dbam namawiała red. Marcina Wójcika do podjęcia się napisania artykułu to dawstwie narządów i stało się to w bardzo dobrym czasie, czasie refleksji nad życiem i śmiercią. Okres Wielkiego Tygodnia, od skazania na śmierć Jezusa, Jego męki, cierpienia, do Zmartwychwstania porównywany jest często przez nas wierzących, do naszego życia: Wyrok - choroba, cierpnie, leczenie, długotrwała niewiadoma, skazanie na śmierć, póki nie znajdzie się ten cichy bohater, który wyrażając za życia zgodę na pobranie narządów po jego śmierci, staje się "uzdrowicielem". To nieunikniona śmierć każdego z nas może uratować aż osiem ciężko chorych osób.
W artykule Iwona Olszewska-Król mówi, że Kościół popiera przeszczepy. Jan Paweł II napisał o nich w encyklikach „Redemtor hominis", ,,Veritatis splendor", „Evangelium vitae"; uczestniczył także w kongresach dla transplantologów w Rzymie. Pani Iwona przez swoją Fundację „Dbam" chce wchodzić do Kościoła i mówić o transplantologii.
-Jak? Tam, gdzie pracuję, również mówię o transplantologii; o tym, jak wygląda moje życie po przeszczepie, że powinnam dużo pić, bo „nerka lubi pływać". Nieraz w biurze słyszę od księdza dyrektora: ,,Piłaś już? Dlaczego nie piłaś! Powinnaś często pić!". Poza tym duchowni też są biorcami i dawcami. Biskup Andrzej Czaja jest po przeszczepie wątroby. Ksiądz Adam Bilski po przeszczepie nerki. Ksiądz Piotr Sadkiewicz i jego parafianie są dawcami krwi i szpiku kostnego.
ks. Adam Bilski: Mam świadomość, że żyję na bombie, bo zawsze jest ryzyko, że nerka się zatrzyma. Ale zrobiłem w głowie przemeblowanie, przez co dni mi nie uciekają jak dawniej. Doceniam zwyczajność. Leżę w sobotę wieczorem w łóżku, mogę włączyć Netflix lub poczytać książkę, a kilka lat temu o tej porze w sobotę cierpiałem pod dializatorem. Wróciłem do biegania; wszedłem na górę Ślęża; skończyłem studia z retoryki na Uniwersytecie Jagiellońskim; rozpocząłem studia doktoranckie z homiletyki na Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie, gdzie teraz mieszkam. Nie gniewam się już na Boga.
Ksiądz Sadkiewicz ma kazanie o przeszczepach; przypomina, że Jan Paweł II oddanie organu nazywa heroizmem; mówi wiernym, że skoro przed śmiercią piszą testament i oddają domy, gospodarstwa, samochody, to żeby oddali także swoje narządy, bo w „domu Ojca Niebieskiego nie będą im potrzebne".
-Około 1,5 tys. osób podpisało deklarację woli i noszą ją w portfelu. W razie wypadku, nagiego zgonu, wyrażają zgodę na pobranie narządów. Takich mam parafian!
Bp Andrzej Czaja temat przeszczepów porusza w kazaniach; chciałby, aby mówili o nich szkolni katecheci -przy okazji lekcji o miłości bliźniego. Zaprosił na spotkanie kapelanów szpitalnych z diecezji, bo chce, aby byli wsparciem dla chorych.
- Powiedziałem im, żeby mówili nawet do nieprzytomnych, bo jest szansa, że słyszą, jak ja słyszałem rozmowy lekarzy i pielęgniarek podczas operacji.
Biskup Andrzej Czaja uspokaja tych, którzy uważają, że do zbawienia będą potrzebowali narządów - nerek, wątroby, serca.
- Dusza jest nieśmiertelna, zaś ciało podlega zepsuciu. Przy ostatecznym zmartwychwstaniu otrzyrnamy cialo nowe, tożsame, ale nie to samo - tłumaczy.
- A gdyby jakiś proboszcz w diecezji opolskiej zniechęcał do przeszczepów?
- Zaprosiłbym go na rozmowę.
Czytaj całość: